Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Mamy więźbę, bijemy nadbitkę

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-07-08
wyślij wiadomość

Ostatnio nie miałam czasu pisać, bo sporo się dzieje. Praca, budowa, praca, budowa i tak w kółko. Najwyższy czas jednak pokazać nasze zeszłotygodniowe postępy :) mamy już całą więźbę i jesteśmy w trakcie bicia nadbitki. 

W sumie w jedno popołudnie w środę, w zeszłym tygodniu udało nam się ułożyć wszystkie krowkie. Wcześniej chłopcy wymierzyli ich położenie i zaznaczyli, dzięki czemu później dużo prościej i szybciej szedł sam montaż. W sobotę montowaliśmy jętki, także z pomocą drugiego faceta. Przyjechał mój wujek i wraz z Tomkiem, a także moją asystą jętkowaliśmy dach. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tutaj już z jętkami:blog budowlany - mojabudowa.pl


Ten tydzień upływa na docinaniu krokwi i nabijaniu nadbitki. Dzisiaj Tomek pojechał domówić materiału, bo niestety kilku paczek braknie. Poza tym musieliśmy zamówić kominy no i deski czołowe wraz z łatami i kontrłatami. Powoli zbliżamy się do rozkładania folii na dachu - juupi!

Docinanie krokwi:blog budowlany - mojabudowa.pl

Pierwsza nadbitka położona:blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nadbitka tył:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Muszę przyznać, że kolor położony u góry podoba mi się dużo bardziej. Patrząc na niego na dole wydawał mi się nieco za ciemny do naszych Winchesterowych okien, ale teraz wygląda bardzo fajnie. Nadbitke bardzo dobrze tnie się wyrzynarką, więc każdemu polecam tą metodą :) Jest szybki i wygodnie. 

Ah, no i zapomniałabym wspomnieć - przedwczoraj przyjechały okna dachowe Fakro! Wrażenie zrobiła na mnie ich wielkość - na żywo ogrom 140x78. Póki co schowaliśmy je pod kluczem u Tomka, ale już nie mogę się doczekać ich montażu :)

Czas na mnie, pędzę malować dokupioną nadbitkę, bo chcemy ją jak najszybciej przybijać. Chyba ulokuję się na słoneczku, żeby szybciej schła :P 

Pozdrowionka dla Was

N&T

3Komentarze
agutek  
Data dodania: 2016-07-09 10:55:11
Czyli zmieszczą się większe okna dachowe? Ścianka kolankowa ma 135 cm tak jak u nas i też zastanawiałam się czy można wstawić okno 140x78,bo w projekcie mamy 118x78.My decydujemy się na okno dachowe tylko w łazience,ale właśnie chciałam dać większe.
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-09 22:42:31
U nas w projekcie są te większe, więc nic nie zmienialiśmy. A ścianka z projektu dokładnie 135, skoro taką spasowali z dużymi oknami, to powinno być dobrze :)
odpowiedz
Odpowiedź do agutek
Data dodania: 2016-10-30 21:11:22
Nie powiem okno dachowe 140/78 jest spore i zdaje sobie z tego sprawę, ja wczoraj montowałem wymarzone okno Łazienkowe mojej żony 160/78 i jak zobaczyłem go z poddasza to aż się przeraziłem :)
odpowiedz

Pierwsze krokwie osadzone

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-06-27
wyślij wiadomość

Mimo nieziemskiego upału sobota upłynęła pod znakiem wciągania i montowania krokwi. Nasz pomocnik, zagorzały kibic, od razu zastrzegł, że wraca do domu na mecz, także praca trwała do godziny 14 ileś tam (że też nie mogli tego meczu później zrobić...). Do tego poranne burze, które również nam nie sprzyjały - przez co praca rozpoczęła się koło 9 rano. Mieliśmy nadzieję na cały dach okrokwiowany, tymczasem udało się zrobić 1/3 dachu. Oczywiście dodam, że samo określenie miejsc, w kórych mają znajdować się krokwie oraz wciągnięcie ich na górę zajęło dużo więcej czasu niż sam montaż. 

I znowu biję pokłony wyciągowi! Zresztą nakręciłam filmik z akcji wciągania krokwi:



Po wciągnięciu krokwi, chłopcy przesuwali ją w taki sposób, aby znalazła się po drugiej stronie domu.

Efekty sobotnich prac:


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Chcę więcej! :) W tym tygodniu już na bank okrokwiujemy cały dach, a w sobotę planujemy przybijać nadbitkę. Oby pogoda dopisała :)

N&T

3Komentarze
Data dodania: 2016-06-27 15:21:22
Super! My niedawno też byliśmy na tym etapie. Zobaczycie, niedługo daszek i będzie pięknie. Pozdrawiamy
odpowiedz
Data dodania: 2016-06-28 13:10:17
Już nie mogę się doczekać daszku :) również pozdrawiamy i wędrujemy poczytać Wasze przygody :)
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia
natkarl  
Data dodania: 2016-06-29 21:08:11
Kiepska pogoda, mecz...a i tak zrobiliście mega postęp :) i to bez ekipy 5 chłopa jak to zazwyczaj bywa! Niestety w murowaniu też więcej czasu zajmuje mierzenie, sprawdzanie z projektem niż samo stawianie ścian... Ps. Nie baliście się, że ta krokiew się wysunie z zacisku? :P a tak serio musimy też się rozejrzeć za takim podciągiem :) Gratulujemy !
odpowiedz

Przygotowania do "krokwiowania" :)

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-06-21
wyślij wiadomość

W środę i czwartek w zeszłym tygodniu murowaliśmy z pustaków szalunkowych i zalewaliśmy betonem dwa filarki z tyłu domu. W tym miejscu dach będzie wypuszczony, aby tworzyć zadaszenie nad tarasem. 

W piątek zorganizowaliśmy operację wciągania ogromnej belki nr dwa (16x24) na gotowe filarki. Do pomocy przyszli nam koledzy z pracy mojego Tomka. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Nasze plany z okrokwiowaniem dachu nieco się przesuwają. Kolega, który pomaga nam przy montażu nie dał rady przyjść w sobotę, w związku z czym spożytkowaliśmy ten wolny dzień na porządki, planowanie i grilla :) 

Ponadto zastanawialiśmy się nad kominami. Dostaliśmy wycenę na Leiera i Schiedela. Leier jest prawie tysiąc złotych tańszy, przy czym większość osób poleca nam Schiedela... doszliśmy do wniosku, że na kominie nie ma co oszczędzać, także raczej zdecydujemy się na Schiedela. Jeśli chodzi o kominek, to póki co nie planujemy go montować, a nawet jeśli kiedyś przyjdzie nam ochota, to będzie sporadycznie używany, także zdecydujemy się na jakiś tańszy komin.


Poza tym trwają przygotowania do krokwiowania - Tomek docina krokwie, wycina gniazda, na których krokwie będą się wspierać, nawierca otwory, szlifuje widoczne fragmenty krokwi. I tutaj wchodzę ja - maluję widoczne fragmenty oraz obcięte i naruszone miejsca. 


Nasz stół narzędziowy:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Niunia koci asystent:blog budowlany - mojabudowa.pl

Krokwie - ostatnie obróbki:blog budowlany - mojabudowa.pl

Naszym marzeniem jest okrokwiowanie dachu w tę sobotę. Oby tylko kolega dał radę... mamy też plan na ułatwienie wciągania krokwi za pomocą wyciągu :) musieliśmy go tylko przemontować na bok budynku i planujemy tak wyciągać krokwie, aby prosto z wyciągu można je było montować na dachu. To tyle :) idę sprawdzić, co tam na meczu, oby nasi wygrali!! 

2Komentarze
natkarl  
Data dodania: 2016-06-23 10:44:03
Czas na sprzątanie i mały relaksik też się musi znaleźć ;) ale wiem, wiem każdy chce jak najszybciej:) My też często czekamy jak na zabawienie, aż nam szwagier powie: "tak dziś mam czas"... ja bym wam radziła wziąć jeszcze pod uwagę kominy 'brata' (mu na pewno będziemy je stawiać) są dość tanie a jakość podobno bardzo dobra. Oczywiście cieplutko pozdrawiamy:)) Oby nie zabrakło wam energii przy tym dachu!
odpowiedz
Data dodania: 2016-06-26 11:00:55
Dziękujemy :) dach dodaje nam skrzydeł! Byle tylko pogoda dopisywała, czego życzymy również Wam :) nad kominami jeszcze się zastanowimy, faktycznie ceny "brata" są atrakcyjne :)
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl

Operację "Dach" czas zacząć!

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-06-12
wyślij wiadomość

Rozpoczęliśmy walkę z dachem. 


Najpierw przyjechała więźba. Oczywiście najlepsze telefoniczne pytanie panów ze składu drewna:

"- Ilu ma pan chłopów do pomocy przy rozładunku?"

"- eee, jestem tylko ja" 

"- o ku*** to biore jeszcze kogoś od nas"

W ten sposób przyjechało dwóch gości ze składziku. Problem numer dwa - za mało miejsca, dla ciężarówki. Mamy słup na działce (ble wieczne problemy z tym wstrętnym słupem) i nisko idą nam kable telefoniczne do sąsiednich domów. W związku z tym duże auto nie da rady, dlatego przyjechało mniejsze. I wiecie gdzie wrzucili całą więźbę? Do garażu.... inaczej nie było rady, za mało miejsca żeby obrócić autem.

Na zdjęciach wciąganie wyciągiem murłat na strop:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Murłaty wyciągnięte!blog budowlany - mojabudowa.pl

Kolejna operacja przed montowaniem murłat, to wymurowanie i zalanie betonem słupa przed wejściem. Ma się na nim opierać największa murłata (16x24 - ciężar belki niesamowity!).

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zanim przyjechał kolega, który pomaga nam przy dachu, musieliśmy przygotować wyciągnięte na górę murłaty i wymierzyć wymiary dachu w ten sposób, aby dachówka była ładnie spasowana. Kupiliśmy 3 dachówki Roben Monza Plus antracyt - zwykłą i dwie boczne, aby najpierw wymierzyć sobie jak najlepsze ułożenie więźby. Powiem szczerze, że nie do końca rozumiem te wszystkie niuanse, ale Tomek wie o co chodzi, także jestem spokojna. Jakieś wymiary powychodziły i wtedy mogliśmy przejść do przygotówki murłat przed ich ostatecznym montażem:


Praca z belkami na murłaty: odmierzanie, cięcie, szlifowanie, malowanie widocznych fragmentów:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tak wymyśliliśmy sobie wygląd zakończeń naszych beleczek:blog budowlany - mojabudowa.pl

Malowanie:blog budowlany - mojabudowa.pl

A w międzyczasie dalsza walka inwestorki/wykonawczyni z podbitką :):

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wielki dzień, czyli montaż pierwszych elementów więźby - murłat:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I największa operacja logistyczna - montaż ogromnej murłaty. I znowu biję pokłony wyciągowi - daliśmy radę dzięki niemu, bez konieczności zwoływania 6 chłopa do dzwigania tego ciężaru:blog budowlany - mojabudowa.pl

Szlifować i malować będziemy ją z góry, ponieważ z powodu ciężaru nie daliśmy rady jej nawet obrócić :D

Dumny inwestor/wykonawca na koniec dnia :)): blog budowlany - mojabudowa.pl

W tym tygodniu planujemy działać z krokwiami, tak aby jak najszybciej zacząć ich montaż. Zanim jednak krowkwie, to jeszcze musimy wymurować dwa słupy z tyłu domu. Na nich będzie wspierała się kolejna wielka murłata. Potem przymierzymy krokwie i rozpoczniemy ich obrabianie. Marzy nam się, aby w przyszłą sobotę położyć jak najwięcej krowki :) ach no i oczywiście dalsza walka z malowaniem pobitki, której najprawdopodobniej jeszcze braknie :P 

A w międzyczasie - załatwianie okien dachowych, dachówki i tym podobnych spraw. Głowa mała!

2Komentarze
natkarl  
Data dodania: 2016-06-13 11:53:51
Pożyczycie nam wyciąg tak za 3msc :P?? Jakiej długości macie murłaty? Wyglądają na meeeega długie :) Ps. Inwestorka to musi mieć anielską cierpliwość przy tym malowaniu :D Trzymamy kciuki żeby więźba jak najszybciej wylądowała na "górze" :))
odpowiedz
Data dodania: 2016-06-13 12:56:00
Hihi :) Chętnie pożyczymy :) zapraszamy w Beskidy :)) Murłaty są bodajże 7 metrowe i w związku z tym musieliśmy wycinać specjalne łączenia, ponieważ potrzeba było dwóch murłat na tą powierzchnię. A malowanie to już mi wychodzi bokiem :) Zaraz biegnę malować dalej...(ble :))
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl

Ostatni szczyt zalany, czekamy na więźbę

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-06-06
wyślij wiadomość

Ostatni szczyt zalaliśmy w sobotę. Najpierw trzeba go było porządnie zaszalować i ukręcić zbrojenia. Później z pomocą mojego taty wylewaliśmy betoniarkę, za betoniarką:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jakby nie wyciąg elektryczny pożyczony od mohego dziadka, to byłoby bardzo ciężko. Taczki pełne betonu podpinaliśmy na specjalnych haczykach i mogłam z dołu sterować wyciągiem, zaś inwestor/wykonawca u góry odbierał ładunek :) 

Mój tata za pomocą konstrukcji sznurek-haczyk wyciągał Tomkowi wiaderka z betonem na górę rusztowania, a on wlewał beton do szalunków. 

W tym czasie ja napełniałam wiaderka na kolejną betoniarkę żwirem:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzisiaj miała przyjechać więźba, ale niestety panowie ze skłądu drewna zadzwonili oznajmiając, że będzie jutro. W związku z tym dzisiejsze popołudnie spędzimy na rozszalowywaniu wyschniętego już szczytu oraz na pracach malarskich naszej nadbitki.

Poza tym musimy w końcu skosić działkę, bo już straszliwie zarosła :) 

Zrobiłam też w sobotę zdjęcie wyschniętej nadbitki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ciekawe, czy kolor przypasuje do Winchestera - mam taką nadzieję. 

No i zdjęcie z piątkowego malowania:

blog budowlany - mojabudowa.pl

NT

3Komentarze
Data dodania: 2016-06-06 21:15:23
Gratulacje! No wyciąg to konieczny w takim wypadku - miło wspominam tamte czasy hehe ;) Cieszcie się nimi!!!
odpowiedz
natkarl  
Data dodania: 2016-06-07 09:49:18
Oj napracowaliście się solidnie! Ale jaka satysfakcja :) Brawo :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-10-30 18:31:45
Elektryczny wyciąg, hmmm... luksus. U nas: mój Tata mieszał zaprawę, ja ładowałam wiaderka i donosiłam pod dom, a tam z góry sznur i heja! na piętro wyciągiem ręcznym - jakże nie zawodnym :) na przemian mąż z bratem.
odpowiedz
tomekinatalka
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 95033
Komentarzy: 279
Obserwują: 146
On-line: 9
Wpisów: 31 Galeria zdjęć: 374
Projekt DOM W ŻURAWKACH (T)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - śląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67131
Liczba wpisów: 222808
Liczba komentarzy: 903577
Liczba zdjęć: 681136
Liczba osób online: 428
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy