Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Operację "Dach" czas zacząć!

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-06-12
wyślij wiadomość

Rozpoczęliśmy walkę z dachem. 


Najpierw przyjechała więźba. Oczywiście najlepsze telefoniczne pytanie panów ze składu drewna:

"- Ilu ma pan chłopów do pomocy przy rozładunku?"

"- eee, jestem tylko ja" 

"- o ku*** to biore jeszcze kogoś od nas"

W ten sposób przyjechało dwóch gości ze składziku. Problem numer dwa - za mało miejsca, dla ciężarówki. Mamy słup na działce (ble wieczne problemy z tym wstrętnym słupem) i nisko idą nam kable telefoniczne do sąsiednich domów. W związku z tym duże auto nie da rady, dlatego przyjechało mniejsze. I wiecie gdzie wrzucili całą więźbę? Do garażu.... inaczej nie było rady, za mało miejsca żeby obrócić autem.

Na zdjęciach wciąganie wyciągiem murłat na strop:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Murłaty wyciągnięte!blog budowlany - mojabudowa.pl

Kolejna operacja przed montowaniem murłat, to wymurowanie i zalanie betonem słupa przed wejściem. Ma się na nim opierać największa murłata (16x24 - ciężar belki niesamowity!).

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zanim przyjechał kolega, który pomaga nam przy dachu, musieliśmy przygotować wyciągnięte na górę murłaty i wymierzyć wymiary dachu w ten sposób, aby dachówka była ładnie spasowana. Kupiliśmy 3 dachówki Roben Monza Plus antracyt - zwykłą i dwie boczne, aby najpierw wymierzyć sobie jak najlepsze ułożenie więźby. Powiem szczerze, że nie do końca rozumiem te wszystkie niuanse, ale Tomek wie o co chodzi, także jestem spokojna. Jakieś wymiary powychodziły i wtedy mogliśmy przejść do przygotówki murłat przed ich ostatecznym montażem:


Praca z belkami na murłaty: odmierzanie, cięcie, szlifowanie, malowanie widocznych fragmentów:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tak wymyśliliśmy sobie wygląd zakończeń naszych beleczek:blog budowlany - mojabudowa.pl

Malowanie:blog budowlany - mojabudowa.pl

A w międzyczasie dalsza walka inwestorki/wykonawczyni z podbitką :):

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wielki dzień, czyli montaż pierwszych elementów więźby - murłat:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I największa operacja logistyczna - montaż ogromnej murłaty. I znowu biję pokłony wyciągowi - daliśmy radę dzięki niemu, bez konieczności zwoływania 6 chłopa do dzwigania tego ciężaru:blog budowlany - mojabudowa.pl

Szlifować i malować będziemy ją z góry, ponieważ z powodu ciężaru nie daliśmy rady jej nawet obrócić :D

Dumny inwestor/wykonawca na koniec dnia :)): blog budowlany - mojabudowa.pl

W tym tygodniu planujemy działać z krokwiami, tak aby jak najszybciej zacząć ich montaż. Zanim jednak krowkwie, to jeszcze musimy wymurować dwa słupy z tyłu domu. Na nich będzie wspierała się kolejna wielka murłata. Potem przymierzymy krokwie i rozpoczniemy ich obrabianie. Marzy nam się, aby w przyszłą sobotę położyć jak najwięcej krowki :) ach no i oczywiście dalsza walka z malowaniem pobitki, której najprawdopodobniej jeszcze braknie :P 

A w międzyczasie - załatwianie okien dachowych, dachówki i tym podobnych spraw. Głowa mała!

2Komentarze
natkarl  
Data dodania: 2016-06-13 11:53:51
Pożyczycie nam wyciąg tak za 3msc :P?? Jakiej długości macie murłaty? Wyglądają na meeeega długie :) Ps. Inwestorka to musi mieć anielską cierpliwość przy tym malowaniu :D Trzymamy kciuki żeby więźba jak najszybciej wylądowała na "górze" :))
odpowiedz
Data dodania: 2016-06-13 12:56:00
Hihi :) Chętnie pożyczymy :) zapraszamy w Beskidy :)) Murłaty są bodajże 7 metrowe i w związku z tym musieliśmy wycinać specjalne łączenia, ponieważ potrzeba było dwóch murłat na tą powierzchnię. A malowanie to już mi wychodzi bokiem :) Zaraz biegnę malować dalej...(ble :))
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl
tomekinatalka
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 95033
Komentarzy: 279
Obserwują: 146
On-line: 9
Wpisów: 31 Galeria zdjęć: 374
Projekt DOM W ŻURAWKACH (T)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - śląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik