Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Nasza piękna dachówka się dzieje :)

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-07-28
wyślij wiadomość

U nas się dzieje :)

Sobota:

Dzień upłynął intensywnie - wnosiliśmy dachówkę na dach. Przyjechał mój wujek do pomocy, także było dwóch facetów na budowie - szał ciał :) Poza tym wypożyczyliśmy windę dekarską - polecam każdemu, kto bierze się sam za pracę z dachem! Świetna sprawa. Paczki z dachówką są ciężkie - jedna ceramika Robena to około 4 kg, a w paczce jest 5 dachówek. Także wyciąg must have, żeby nie "przetachać" się na początku prac. Baardzo przyśpiesza i ułatwia. Jedyne co, to ktos musi ładować na dole, ktoś rozładowywać u góry. Paczki z dachówką były cieżkie, więc ja się zbytnio nie przydałam do ładowania na windę paczek :) Ale za to operowałam guzikami  z windy - góra, dół i wwoziliśmy na górę palety dachówek:

Winda:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Daszek po intensywnych pracach:blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I niespodziewany gość na dachu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kocia wariatka weszła po drabinie, słysząc głos swojego pana - inwestora :) Oczywiście musieliśmy ją ściągnąć na dół, bo biedna bała się zejść.

Poniedziałek:

Mamy pół dachu z rozłożoną dachówką!! Juupi! Przybył nasz kolega, pomóc w jej układaniu. Inwestor przyglądał się, załapał o co chodzi i wspólnie ułożyli pół dachu :)

No i co jest ważne? Udał się nam kolor drewna - uzyskaliśmy piękny kontrast, na ktorym mi zależało.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak widać założyliśmy też stopery śniegowe. Kupiliśmy droższy odpowiednik, ponieważ podobno te najtańsze nie spisują się dobrze, ponoć się wyginają i właściwie nic nie dają. Montaż stoperów wymagał podcięcia dachówki, także był dość pracochłonny.

Wtorek:

Inwestor po całodziennej, poniedziałkowej lekcji układania dachówki, postanowił zakasać rękawy i układać drugą stronę samodzielnie. Kolega nie da rady wpaść w tym tygodniu, a że czekać nam się nie chciało, to jak widać dachu przybywa :) I tak minął wtorek i środa dni dachówkowych:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzisiaj czwartek, inwestor odsypia, bo ma trzecie zmiany. Trochę u nas pada, ale mamy też co robić w środku (bo uwaga: już nam nie pada do domku juupi, dalej nie mogę w to uwierzyć :)). Wczoraj w takiej totalnej ulewie staliśmy na poddaszu i radośnie wołaliśmy na całą wieś: "sucho u nas, nie cieknie!" Hehe jak wariaty dwa :)

Jak bądzie padało to: murujemy komin wentylacyjny oraz przymurowujemy okna na poddaszu.

Jak nie będzie padało: dalej układamy dachówkę, kombinujemy jak zamontować okna dachowe :)

Poza tym musimy przypomnieć naszemu składzikowi o rynnach i wyłazie dachowym, ponieważ mieli wczoraj nam to przywieźć, niestety nikt się nie pojawił. Ahh no i czekamy na upragniony telefon od okniarzy :))

Ps. Takie pytanko do tych, którzy już za etapiem okien i drzwi - my jeszcze nie zamówiliśmy drzwi do kotłowni i tak się zastanawiamy jakie warto kupić, żeby jednak jakąś tą antywłamaniowość też miały. Nie chcemy zwykłych marketówek, wolelibyśmy coś lepszego, ale kurcze najtaniej nam wyliczyli 1500 złotych... Troche dużo nam się wydaje jak na drzwi do kotłowni.... sama nie wiem, czy warto. A Wy gdzie kupowaliście i za ile? 

6Komentarze
Data dodania: 2016-07-28 10:36:42
No tak, kotki lubią asystować przy pracach. Im bardziej skomplikowane prace,tym większa ciekawość kota :D
odpowiedz
natkarl  
Data dodania: 2016-07-28 10:37:37
Expresowe tempo! Dachówka faktycznie bardzo ładnie kontrastuje z drewnem, także nie będzie nudno :) Kicia na pierwszej fotce wygląda jak tygrys :P Brawo !
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-28 14:19:53
jacie!!! też bym tak chciała przyciskać guziczki :) hehe ode mnie by ocalenie świata zależało :D wracając do dachu - przepięknie! jak np. na jeden dzień pracy to szybko to Wam idzie. Nam dekarz powiedział - więźba tydzień, dachówka 3 tygodnie... coś mi się wierzyć nie chce, że tyle by dachówkę kładli?
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-28 14:50:34
Tak, przyciskanie guziczków było mega :P zostałam mianowana "młodszym operatorem windy" hihi :) co do czasu układania dachówki, to hmm w naszym przypadku, jeśli kolega by nam pomógł kolejny dzień, to na bank byłby cały dach ułożony w dwa dni. A tak to sobie tą drugą stronę na spokojnie w 3, 4 dni ułożymy :P A 3 tygodnie to długo jakoś, no ale też zależy od dachu na pewno, ile spadów ma itd. u nas dwa spady, więc prosty daszek. no i kwestia obróbek przy kominach i oknach. My tego jeszcze nie robiliśmy, więc trudno powiedzieć, jak długo nam zajmie :) będę na bieżąco informować :P
odpowiedz
Odpowiedź do endo2wroclaw
Data dodania: 2016-07-28 21:00:10
gratuluję tytułu "młodszego operatora windy" hihi :P zawsze do cv możesz sobie wpisać :> a może tak jak piszesz, jeszcze obróbka okien, komina, a do tego podbitka, rynny i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy, na których się nie znam :) fajny macie ten domek, a do tego sami go robicie - na prawdę podziwiam i śledzę postępy Waszych prac :) i czekam na dalsze wieści z frontu :) pozdrawiam! :)
odpowiedz
Odpowiedź do tomekinatalka
Data dodania: 2016-07-28 21:01:21
p.s. a kiciulek cudny, ja jestem kociarą, więc takie kitki uwielbiam :) ale bym ją wygłaskała i wycałowała :)
odpowiedz

Przygotowania do "krokwiowania" :)

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-06-21
wyślij wiadomość

W środę i czwartek w zeszłym tygodniu murowaliśmy z pustaków szalunkowych i zalewaliśmy betonem dwa filarki z tyłu domu. W tym miejscu dach będzie wypuszczony, aby tworzyć zadaszenie nad tarasem. 

W piątek zorganizowaliśmy operację wciągania ogromnej belki nr dwa (16x24) na gotowe filarki. Do pomocy przyszli nam koledzy z pracy mojego Tomka. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Nasze plany z okrokwiowaniem dachu nieco się przesuwają. Kolega, który pomaga nam przy montażu nie dał rady przyjść w sobotę, w związku z czym spożytkowaliśmy ten wolny dzień na porządki, planowanie i grilla :) 

Ponadto zastanawialiśmy się nad kominami. Dostaliśmy wycenę na Leiera i Schiedela. Leier jest prawie tysiąc złotych tańszy, przy czym większość osób poleca nam Schiedela... doszliśmy do wniosku, że na kominie nie ma co oszczędzać, także raczej zdecydujemy się na Schiedela. Jeśli chodzi o kominek, to póki co nie planujemy go montować, a nawet jeśli kiedyś przyjdzie nam ochota, to będzie sporadycznie używany, także zdecydujemy się na jakiś tańszy komin.


Poza tym trwają przygotowania do krokwiowania - Tomek docina krokwie, wycina gniazda, na których krokwie będą się wspierać, nawierca otwory, szlifuje widoczne fragmenty krokwi. I tutaj wchodzę ja - maluję widoczne fragmenty oraz obcięte i naruszone miejsca. 


Nasz stół narzędziowy:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Niunia koci asystent:blog budowlany - mojabudowa.pl

Krokwie - ostatnie obróbki:blog budowlany - mojabudowa.pl

Naszym marzeniem jest okrokwiowanie dachu w tę sobotę. Oby tylko kolega dał radę... mamy też plan na ułatwienie wciągania krokwi za pomocą wyciągu :) musieliśmy go tylko przemontować na bok budynku i planujemy tak wyciągać krokwie, aby prosto z wyciągu można je było montować na dachu. To tyle :) idę sprawdzić, co tam na meczu, oby nasi wygrali!! 

2Komentarze
natkarl  
Data dodania: 2016-06-23 10:44:03
Czas na sprzątanie i mały relaksik też się musi znaleźć ;) ale wiem, wiem każdy chce jak najszybciej:) My też często czekamy jak na zabawienie, aż nam szwagier powie: "tak dziś mam czas"... ja bym wam radziła wziąć jeszcze pod uwagę kominy 'brata' (mu na pewno będziemy je stawiać) są dość tanie a jakość podobno bardzo dobra. Oczywiście cieplutko pozdrawiamy:)) Oby nie zabrakło wam energii przy tym dachu!
odpowiedz
Data dodania: 2016-06-26 11:00:55
Dziękujemy :) dach dodaje nam skrzydeł! Byle tylko pogoda dopisywała, czego życzymy również Wam :) nad kominami jeszcze się zastanowimy, faktycznie ceny "brata" są atrakcyjne :)
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl
tomekinatalka
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 95033
Komentarzy: 279
Obserwują: 146
On-line: 9
Wpisów: 31 Galeria zdjęć: 374
Projekt DOM W ŻURAWKACH (T)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - śląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik