Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Podwieszane sufity, halogeny i....kuchnia tuż, tuż

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2017-04-11
wyślij wiadomość

Dzisiaj wpis - ale jaja, co to się dzieje!? :)) A tak na serio - nagle obudziliśmy się ze świadomością, że przeprowadzka tuż, tuż. W doku robi się już całkiem ładnie, a i ogród w końcu udało nam się wyrównać. Zacznę jednak od początku.

Walka z sufitami - rekuperacja czas start!

Koniec marca i początek kwietnia poświęciliśmy na totalną przygotówkę pod płyty g-k na sufity. Wszystko trzeba było dopiąć na ostatni guzik, bo zamknięcie strefy sufitowej to ostateczność. Na pierwszy ogien poszły rury do rekuperacji. Inwestor kuł dziury w ścianach działowych, przeciągał niebieskie rury i montował ogromne rozdzielacze. Poza rekuperacją w ruch poszły kabelki i nasze mózgi - gdzie dać lampkę, jaka odległość, jak to ułożyć, by było ekstra itd. Ale co tam będę opowiadać "paczajcie":

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

I stała się jasność!

Nasze cudowne urządzenie, czyli podnośnik na płyty g-k dało radę! We dwójkę położyliśmy sufity na całym dole, rozmierzając, rozrysowując i wycinając otwornicą halogeny oraz otwory na anemostaty. Podnośnik to mistrz nad mistrze! Z łatwością i bez wysiłku unosił ciężkie płyty pod sam sufit, a inwestor przykręcał wkrętarką:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I kotełkowy gość na budowie: :)blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I ziemia wyrównana, i kuchnia zamówiona

Zaprosiliśy znajomego stolarza na wycenę kuchni. Wymarzona, może niezbyt oryginalna, ale taką właśnie chcemy - biała, lakierowana z frezowanymi frontami i drewnopodobnym blatem. Wszystko na Blumach, do tego blat z Eggera i lacobel między szafkami. I co? I tak nam się ta wizja spodobała, że kuchnia zamówiona! Robi się :D :D I tak właśnie ustalono nam deadline prac - stolarz wpada 7 czerwca! Olaboga ile jeszcze pracy do tego dnia! Gonimy jak dziki, aby zdążyć - położyć gładzie, położyć płytki, cegiełkę na ścianie i pomalować całość. Czy zdążymy? No idea :)

I nasza kropeczka nad i - wysprzątanie i wyrównanie działki. Udało się! Najpierw zamówiliśmy kontener na śmieci, a później kopareczkę. Teraz tylko czekać (sic! znowu!) aż obeschnie, aby mógł przyjechać traktor z glebogryzarką i zrobić elegnacką ziemię, byśmy mogli zasiać trawkę. Ah no i jeszcze trzeba będzie puścić w niektórych miejscach drenaż, bo niestety woda stoi we wgłęnieniach. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

To, by było na tyle :) Codziennie działamy, bo deadline daje o sobie znać!

Pozdrawiamy!

N&T

6Komentarze
Data dodania: 2017-04-11 21:35:25
Sami ribiliscie rekuperacje? Jeśli tak to korzystaliscie z jakiegoś gotowego projektu?
odpowiedz
Data dodania: 2017-04-13 09:01:32
Tak, sami :) Na forum naszego projektu, bodajże na budujemydom odezwaliśmy się do ludzi, którzy mieli projekt na rekuperację, wykonany przez specjalistów. Chcieliśmy odkupić, ale dobrodusznie przesłali nam skany na maila :) Także kierowaliśmy się tym rozrysem ustalając anemostaty.
odpowiedz
Odpowiedź do ojciec84
Data dodania: 2017-04-12 09:14:35
T&N - na początek chce powiedzieć, że nie wiem, jak to się stało, że Wszystkie Wasze poprzednie wpisy mi gdzieś koło nosa przeszły :((((( już chciałam zrzucić winę na MB, że nie mam Was w obserwowanych, no ale mam! ;/ będę musiała nadrobić Do Was jak zawsze, kiedy nie wejdę, czuję ogromny podziw, że Wy tak sami jedni, że to tak pięknie, tak sprawnie, tak przemyślanie :) Bardzo się u Was robi już domowo :) super:)))) Pozdrowionka ślę! :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-04-13 09:03:56
Dziękujemy za miłe słowa! :) A co do przegapienia wpisów, to nie ma się co dziwić, przecież tyle macie na głowie!! Ja też rzadko mam czas zaglądać, bo ciągle coś i przyznam się, że nie raz po kilku tygodniach czytam sobie, co tam u Was :) A dzieje się elegancko! :) Pozdrawiamy cieplutko!
odpowiedz
Odpowiedź do endo2wroclaw
Data dodania: 2017-04-12 14:00:54
Fajowo. Dobre wieści przynosisz, że podnośnik sprawdza się świetnie. My też korzystać będziemy :) Pozdrawiam i trzymajcie tak dalej.
odpowiedz
Data dodania: 2017-04-13 09:05:57
O tak! Podnośnik rządzi! U Was też już pięknie się dzieje :)) Widziałam postawiliście na kibelkownię z Grohe, to tak jak my :) Jeszcze nad misą się zastanawiam, muszę podejrzeć Wasza typy, bo również szukam Rimfree
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia

Woda, szambo, umywalka i przygotówka sufitowa

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2017-03-19
wyślij wiadomość

Witamy w ten marcowy, coraz cieplejszy czas! Nie wiem jak wy, ale my kuszeni słoneczkiem, postanowiliśmy zrobić sobie przerwę w pracach wewnątrz domu i zeszły tydzień poświęciliśmy na działalność ogrodową :) co prawda moje wyczekane wyrównanie terenu jeszcze się nie udało, bo wciąż jest za mokro (ta nasza gliniasta ziemia schnie, jakby nie chciała...), ale poczyniliśmy inne postępy. A jakie?

Aqua się zjawiła!

Początkiem tygodnia zadzwonił pan z Aqua i oznajmił, że wpada do nas kolejnego dnia z rana. Wraz z kopareczką i kolejnym panem wykopali przekop 15 - metrowy i podpięli nas do rury z wodą. Była to ekspresowa operacja. Jak tylko zamontowano nam wodomierz, napełniliśmy bojler wodą i staliśmy się posiadaczami ciepłej wody w naszym domku! Wspaniały moment :D wiecie po co od razu pojechaliśmy? Po umywaleczkę do garażu, by w końcu móc kulturalnie umyć ręce w ciepłej wodzie. Najtańsza szafka z umywalną - 99 zł, do tego bateria za 29 zł i oprzyrządowanie do podłączenia 20 zł. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Szambo wkopane

W międzyczasie zamówiliśmy szambo. Przyjechało aż z Radomia, ale francja elegancja na czas. Pan koparkowy wykopał dziurę i ogromniasty pojazd z HDS-em mógł wkładać betonową konstrukcję. Po wszystkim koparka nieco przykryła całość, ale nie całkiem, bo po naszej stronie pozostało podpięcie kanalizacji. Inwestor wskoczył do błotnej dziury i profesjonalnie podłączył szambo do rury wypuszczonej w zeszłym roku z domu. Ogromniasta kupa ziemi pozostała z wykopu, ale spokojnie - wszystko się przyda. Równać ogród będziemy dopiero, za jakiś czas, gdy plac budowy obeschnie. Teraz niestety koparka utknęłaby w błocie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przybyła instalacja rekuperacji!

Najwyższy czas zakupić instalację do rekuperacji. Troszkę nas to szerpnęło, ale innego momentu na montaż instalacji nie będzie. Zakupiliśmy rury antybakteryjne oraz specjalne puszki/rozdzielacze, nie wiem, jak to fachowo się nazywa :) Do tego anmostaty i inne elementy montażowe.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Montaż stelaża pod wc i płyty g-k w łazience

Zamontowaliśmy również stelaż wc. Właściwie to inwestor zamontował :) Później obudowaliśmy go płytami g-k. Konstrukcją z profili zabudowaliśmy także rurę (pion z góry), który wyciszyliśmy dodatkowo wełną. Wczoraj dokończyliśmy wyklejanki płyt w łazience i przygotowaliśmy stelaż pod sufit podwieszany.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I co tam jeszcze? Przygotówka pod sufity podwieszane i...biokominek :)

Inwestorka zakochałą się w biokominku Juliet firmy Kratki :) Zobaczyłam go na którymś z blogów budowlanych. Boski! Kiedyś pokazywałam Wam czarne biokominki, ale nie byłam zdecydowana do takiej kolorystki. Z kolei białego też się nieco obawiałam. Ale jak tylko zobaczyłam juliet, to wiedziałam, że to właśnie on! Co prawda na naszą dość wąską ścianę (130 cm) zmieści się tylko najmniejsza wersja tego biokominka (110 cm), ale co tam! i Tak jest ekstra :P Biokominek już zakupiony, bo chcemy przygotować na niego otwór już teraz. 

a jak się prezentuje? 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Oprócz biokominka zakupiliśmy też stojak do płyt g-k. Ten przyrząd przyda nam się zarówno na dole, jak i na górze, gdzie sufitów będzie jeszcze więcej, do tego skosy i inne pierdółki :) Cudaczne urządzenie jest podobno mega przydatne! Zobaczymy, jak w praktyce, lecz po pierwszych testach "na sucho" wydaje się super działać. Inwestor sam położy płyty na suficie, a przecież właśnie o to nam chodzi:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Powoli ku końcowi - czyli płyteczki i kuchnia się myśli!

Myślimy nad płytkami. Ostatnio w Leroyu była fajna promocja na śliczne płytki - nazywają się bodajże Nap Brown. Kosztowały 49 zł za m2. Niestety właśnie w ten dzień, kiedy je zauważyliśmy promocja już się kończyła. A inwestorzy nie do końca przekonani, bo jakoś tak dziwnie kupować pierwsze lepsze :P wolimy się zastanowić, porównać i poprzyglądać. Przecież płytki kupuje się raz na duuużo lat. 

Kupiliśmy dwie, na próbę, do obejrzenia w świetle innym niż sklepowe. A przede wszystkim do przyłożenia do naszych winchesterowych okien. Odcień jest podobny, chociaż jakby zimniejszy. Wolałabym porównać z wzorem Setim Honey, o którym wcześniej myślałam. A tak się prezentują w świetle dziennym płytki Nap Brown:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Myślimy również nad meblami kuchennymi. Najpierw chcialiśmy robić sami, jednak uznaliśmy, że oszczędzając tak dużo na robociźnie przy całości domu, możemy sobie pozwolić na wymarzoną, piękną kuchnię. Zwłaszcza, że zależy nam na czasie. W końcu w lato chcemy się przeprowadzić. Jakbyśmy sami działali to pewnie ze 2-3 miesiące kombinowalibyśmy nad złożeniem mebli :P Był już u nas pierwszy stolarz. Może nie jesteśmy super oryginalni, ale marzę o białej kuchni w połysku z drewnianymi blatami. Oczywiście zabudowana lodówka i wypuścik/stopa z blatu lub frontów, by dwie osobymogły usiąść. Wtedy z kuchnią, łazienką i kanapą możemy się wprowadzać. Stół i inne "dzindziboły"dokupi się systematycznie. Różne decyzje przed nami... ale tak na już, to w tym tygodniu inwestor planuje rozłożyć rury z rekuperacji i montoważ płyty g-k na sufity! Zobaczymy, jak to pójdzie :)

Pozdrawiamy Bobów wiosennie! Za dwa dni WIOSNA! Juupi :) 

N&T

7Komentarze
Data dodania: 2017-03-20 11:52:06
Witajcie, tak jak Wy zastanawialiśmy się nad setim honey. Nawet je już prawie kupiliśmy. Ostatecznie wybór padł na gres Napa Brown. Kupiliśmy je do kuchni, korytarza i łazienek. Mają ładny kolor w świetle innym niż sklepowe :) Mam nadzieję, że będą się dobrze kładły.
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-20 18:34:37
Oo super :) a powiedz, co Was przekonało do Nap Brown? Chcemy zrobić w tych płytkach cały dół, więc muszą być super po położeniu na całej powierzchni. Niestety w leroy nie ma Setim Honey, żeby na żywo porównać...ale planuję wypad do Bricomana. Napa są urocze, ale chcę jeszcze porównać. A co u Was przeważyło, że jednak Napa?
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-27 10:25:29
Pojechaliśmy do LM po Setim Honey, ale w promocyjnej cenie były Napa Brown. Ale nie o cenę tu chodzi :) Wpadły nam bardzo w oko, bardzo się spodobały. Porozmawialiśmy jeszcze z Panem od płytek (taki Pan, co już nas dobrze zna i już kilka razy świetnie doradził) i on powiedział, że sam kładł te płytki, tylko inny kolor, ale dobrze się tną, lepsza klasa ścieralności niż Setim Honey i dobrze wyglądają :) Wzięliśmy, ładny kolor.Pozdrawiam.
odpowiedz
Odpowiedź do tomekinatalka
Data dodania: 2017-03-26 15:08:21
Witam, mam pytanko, co myślicie o tego rodzaju płytkach w łazience? Oczywiście nie na całości. Jesteśmy w fazie "przemyśleń" :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-03-27 10:29:36
Jeżeli mogę, to odpowiem - my robimy w łazience na podłodze i jedna ściana prysznica. Mam nadzieję, że dobrze to będzie wyglądać :) Pozdrawiam.
odpowiedz
Odpowiedź do mateq2009
Data dodania: 2017-03-27 11:59:05
My już fazę przemyśleń mamy za sobą :) podłoga w łazience będzie z tych samych płytek co salon, hol i kuchnia. Czyli właśnie drewnopodobne. I też wyjedziemy nimi na wc oraz na ścianę prysznicową. Do tego planujemy dołożyć białe dla kontrastu. Będzie jasno i minimalistycznie :)
odpowiedz
Odpowiedź do mateq2009
Data dodania: 2017-03-28 21:49:25
Czyli widzę, że plany mamy podobne:) ma być jasno, naturalnie i bez przegięć i złotych zdobień:)
odpowiedz
Odpowiedź do tomekinatalka

Rekuperacja podejście drugie...

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-09-01
wyślij wiadomość

A my dalej pozostajemy w ziemi... grzebiemy się w dosłownym tego słowa znaczeniu. Doczekaliśmy się na koparkę w zeszłą sobotę, teraz czekamy po raz kolejny. 

Domeczek w wyraźniejszym ujęciu:

blog budowlany - mojabudowa.pl


Co zrobiliśmy w sobotę?

Kolejny raz wykopywanie tego samego, czyli dziur na rury do rekuperacji. Z powodu zawalonych wcześniej ścianek, musieliśmy wszystko zasypywać ;/ i na nowo odkopywać...

Tym razem rury wrzucaliśmy od razu do dziury. Męczęce pchanie i wciskanie w upale dało nam się we znaki, ale grunt, że 3/4 rur położonych. Został jeszcze mały odcinek do skończenia, ale koparkowy nie mógł wjechać w docelowe miejsce ten sam dzień, ponieważ ziemia była zbyt grząska. 

Rekuperacja na taki domek powinna mieć około 50 metrów rury wkopanej w ziemi, dlatego zależy nam, by tę wartość otrzymać. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzielny inwestor w wykopie:blog budowlany - mojabudowa.pl

Co jeszcze?

Ociepliliśmy cały fundament, przykryliśmy styropian folią kubełkową i walczymy z drenażem. Prosimy pana koparkowego o jeszcze jeden dzień - wyrównywania ziemi. Chcemy w tym roku przysypać fundament, wyrównać ziemię i posiać trawkę, tak żeby na przyszły rok było elegancko :)

blog budowlany - mojabudowa.pl


Odpoczynek i wyżerka...

Ostatnie dwa tygodnie mamy lekki przestój. Tak sobie powolutku grzebiemy, oddając się przy tym rozkoszy "wcinania" własnoręcznie wyhodowanych jeżyn! 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Planujemy i czekamy

Spokój w pracach sprzyja planom na najbliże tygodnie. Musimy zakupić wełnę na poddasze. Naszym typem jest Rockwool. Ponoć to dobra firma, więc myślę, że zakup będzie właściwy. Ponadto czekamy na rolety. Mija teraz trzeci tydzień od zamówienia, także pocztkiem września ekipa powinna przybyć...bylebyśmy mieli do tego czasu rozgarniętą ziemię....

To tyle na dzisiaj, po pracy pędzę na budowę kończyć drenaż i modlę się, by uprzejmy Pan koparkowy znalazł czas może dzisiaj, jutro lub w sobotę. Pogoda idealna i już marzę o tym, by wyrównać tę obrzydliwą ziemię :P

7Komentarze
Data dodania: 2016-09-01 12:32:25
Nie pozostaje mi nic innego, jak trzymać kciuki za prędkie przybycie Pana Koparkowego! Piękne plany, piękna organizacja :)) na pewno wszystko uda Wam się zrobić zgodnie z Waszymi założeniami, a ja Wam dalej kibicuję! :) słoneczne pozdrowionka ślę! :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-09-01 13:37:20
Dziękuję :) Każdy kibic mile widziany i sił dodaje! U Was również cudnie, właśnie byłam, widziałam, kilka słów naszkrobałam :))
odpowiedz
Odpowiedź do endo2wroclaw
Data dodania: 2016-09-02 11:29:30
Hihi :) a gdzie tam ;P co patrzę na zdjęcie jeżyn, to mam ślinotok :P miami miami
odpowiedz
Odpowiedź do tomekinatalka
jezynka  
Data dodania: 2016-09-02 10:19:55
Już bliżej niż dalej,żeby zakończyć prace w ziemi. Niech pan koparkowy spina poślady i działa na całego! My robiliśmy drenaż i ocieplenie przy fundamentach wiec to nam odpadnie. Jeżynki mmmm :P
odpowiedz
Data dodania: 2016-09-09 09:26:23
Też chcieliśmy robić od razy, ale uznaliśmy, że już wolimy murować, no i zostało na później. Dalej czekamy niestety...jest nadzieja, że jutro przybędzie ale cholerka wie :) a jeżynki pyszne owszem - dżemik zrobiony i soczek na zimę również :)) Pozdrawiam i całusy ślę :D
odpowiedz
Odpowiedź do jezynka
natkarl  
Data dodania: 2016-09-02 10:24:44
Naprawdę współczujemy podwójnej roboty :/ Aż 50m trzeba kopać?? Masakra... Oby Pan Koparkowy się zlitował bo to by był faktycznie dobry moment na posianie trawki :) Pomału do przodu. Jesteście naszymi bohaterami :)) Ps. Ale dorodne macie te jeżynki!
odpowiedz
Data dodania: 2016-09-09 09:28:58
Tak...aż 50 m, tak to wychodzi po przeliczeniu kubatury domu. A dość małą mamy jednak tę kubaturę w porównaniu z innymi domami :P Co do pana koparkowego to oczywiście miał być w środę, przyszły deszcze i nie przybył!! Masakra już mam dosyć...teraz próbujemy się dodzwonić i ubłagać, żeby w sobotę nadjechał... Co do bohaterów, to muszę przyznać, że swoją wytrwałością inspirujecie nas do dalszych działań :))
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl

Grzebiemy w ziemi...czyli rekuperacyjne przeboje

Blog:  tomekinatalka
Data dodania: 2016-08-19
wyślij wiadomość

Eh nasz entuzjazm ostatnio dość mocno osłabł. A wszystko z powodu wykopów. Miało być szybko, bezstresowo i z niedużym nakładem finansowym, wyszło jak zwykle :)

Mieliśmy kopać w zeszłym tygodniu, niestety z powodu straszliwych ulew odłowaliśmy koparkowego. W związku z tym przyjechał we wtorek. Chcieliśmy, aby zrobił wykop na około 66 metrów rury fi200, która będzie dostarczać powietrze do naszego domku. Oczywiście rura kupiona, wszystko przygotowane. Koparkowy przybył i rozkopał wykop, zrobił się nam na działeczce krajobraz księżycowy:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zdjęcia wieczorową porą, temu takie przyciemnone. Dziura piękna, z lekkim spadem, żeby w razie skroplin woda ładnie spływała. A głębokość? Mega! Od 170 - 180 cm i tak z tym spadzikiem, coraz niżej. No i fajnie. Inwestor był no nocce, więc postanowił się przespać. Zostawił wykopy na kilka godzin. A kiedy wrócił, zastał go okropny widok - mnóstwo osypanych zwałów ziemi, wprost do naszego wykopu...masakra. Kilka rur udało się włożyć, jednak na więcej nie było miejsca.

Tu fragment tego, jak ziemia osuwała się do wykopu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A że inwestor szedł na noc do pracy, trzeba było to zostawić.... a w nocy jak na złość, jeszcze popadało i znacznie więcej ziemi się osunęło. Jednym słowem - MASAKRA...

Na drugi dzień (konkretnie wczoraj i przedwczoraj), biedny inwestor za łopatę, do dziury i kopać...

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety u nas ziemia to jest taka bardziej glina. Bardzo ciężka i źle się w niej kopie. Troszkę podkopaliśmy, tak żeby wyciągnąć źle przysypaną rurę, postawiliśmy ją na sztorc....i....znowu musimy wzywać koparkowego, bo ręcznie to będziemy miesiąc to wszystko odkopywać....

blog budowlany - mojabudowa.pl

Najgorsze, że to kolejne godziny pracy nad tym samym...żeby tam w ogóle wjechać, będzie musiał najpierw zasypać część wykopu, później znowu odkopywać. Aż strach pomyśleć ile nas skasuje.Wniosek jest taki, że rury trzeba układać od razu! Momentalnie po wykopie, żeby ziemia nie miała czasu na osuwanie. 

A z innych tematów drażliwych - byliśmy w Tauronie i Aquie, oczywiście biurokracja jak cholera. Najlepiej, że wodę mamy we własnej działce, dosłonie 2 metry od domu i musimy robić projekt przyłącza za tysiaka! Chore na maksa.... 

W Tauronie polecili nam zrobienie przyłącza w linii ogrodzenia. Tak jest podobno praktyczniej i lepiej. Ah no i jeszcze myślimy nad przesunięciem słupa, bo zasłyszeliśmy, że można spróbować. Oczywiście główne pytanie - za ile taka przyjemność....

I na koniec coś przyjemnego: napęd do bramy garażowej. Kupiliśmy z firmy HATO. Daliśmy bodajże 560 złotych. Działa super, ma fajne, bardzo estetyczne pilociki z czterema guzikami, więc można sobie zaprogramować inne rzeczy - my chcemy bramę wzjadową i furtkę z lampkami.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Eh to tyle na dzisiaj. Ciekawa jestem co się uda dzisiaj i jutro zrobić. Roboty ziemne to nic przyjemnego...w ogóle człowieka nie rajcują :P 

Pozdrawiamy z placu boju!

Natalka&Tomek

8Komentarze
Data dodania: 2016-08-19 12:57:47
ojeju :(((((( współczuję i stresu i pracy, no i dodatkowego wydanego hajsu ;/ kto by pomyślał, że ziemia aż tak się zawali? ;/ strasznie mi Was szkoda, ale minie trochę czasu i już o tym pamiętać tak nie będziecie. Ja trzymam kciuki, żeby teraz poszło jak z płatka. Od razu rury wkładajcie w dziury! :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-21 12:02:29
dziękuję :) tym razem od razu rury wciśniemy do dziury :P jutro ma przyjechać koparka, ale znowu coś zaczęło padać, mam nadzieję, że się nie rozmyśli...
odpowiedz
Odpowiedź do endo2wroclaw
Data dodania: 2016-08-20 16:36:05
O rany! Współczuję. Wytrwałości Kochani w dalszych pracach.
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-21 12:03:27
Dziękuję :) mam nadzieję, ze siły i wytrwałości nam nie braknie... no i wzajemnie oczywiście!
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia
Data dodania: 2016-08-22 10:20:24
ło matko...
ale Wam się porobiło...my też mieliśmy podobnie jak wykopaliśmy na fundament,a tu się trafiały burze stulecia i trzeba było ze szpadlem poprawiać...masakra!Robota ze szpadlem przygnębia,bo się narobisz a nic nie widać.Mam nadzieję,że teraz Wam już pójdzie!
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-23 11:06:26
Dokładnie...na szczęście pogoda coraz lepsza i nasze nastroje też się poprawiają. Koparka zasypała osuwisko i jak ziemia trochę obeschnie - akcja wykopy - podejście nr 2 :):)
odpowiedz
Odpowiedź do rodzinnetaniebudowanie
natkarl  
Data dodania: 2016-08-22 10:22:33
Masakra jakaś :( Niestety takie podwójne koszty na budowie się zdarzają... Kiedy koparkowy wkroczy na plac boju? Podobno od dziś pogoda ma być coraz to ładniejsza :) Ps. Znajomi starają się o przesuniecie słupa od kilku lat (biurokracja) podobno ma ich to kosztować 5tys... Życzymy dużo słońca :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-23 11:08:43
Wkroczył właśnie wczoraj, zasypał całość i pod koniec tygodnia lub początkiem przyszłego wpada na ponowne wykopy. Tym razem rury pójdą od razu do dziury :) Pogoda coraz lepsza, więc nastroje się poprawiają... co do słupa, to chyba jednak 5 tysia szkoda :p tak do tysiąca to może byśmy się zdecydowali...ale za więcej, to aż tak mi nie przeszkadza :P:P Dziękujemy :) W prognozach słonecznie, mam nadzieje, że u Was też! Pozdrawiamy :)
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl
tomekinatalka
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 95033
Komentarzy: 279
Obserwują: 146
On-line: 9
Wpisów: 31 Galeria zdjęć: 374
Projekt DOM W ŻURAWKACH (T)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - śląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik