Stelaż Grohe, płytki, głośniki w suficie i lampki
Nadal walczymy z płytami g-k. Inwestor na budowe docina płyty, a ja rozglądam się za innymi niezbędnymi rzeczami :). Nagle, już teraz trzeba sporo wiedzieć - niedługo będziemy musieli wybrać płytki, tylko jakie? Od zawsze marzą mi się drewnopodobne. Takie same na całym dole, łącznie z łazienką - tutaj w połączeniu z bielą. Ale po kolei.
1. Zamówiliśmy ostatnio stelaż do WC z Grohe Rapid SL 5w1:
Nad muszlą jeszcze się zastanawiamy, ale planujemy taką bezkołnierzową. Widziałam całkiem ładne z firmy ROCA, ale to sobie na spokojnie dokupimy.
2. Kurcze myślę jakie lampki dać do salonu, holu oraz kuchni. Ostatnio bardzo mi się spodobały takie natynkowe:
Nie chcielibyśmy jednak przesadzić z ich ilością, żeby nie było przesadnie naładowane wszystkiego na suficie. Planuję jeszcze jakieś dwie bardziej wyraziste lampy nad stół w jadalni oraz stolik przy kanapie. A w miejscach mniej doświetlonych właśnie takie reflektorki...
Te natynkowe światełka są też znacznie droższe od zwykłych, wpuszczanych reflektorów i znów dylemat...czy warto dopłacać. Eh same dylematy, ale jak miło już myśleć o takich rzeczach, a nie np. zbrojeniach na strop :))
Czy macie jakieś doświadczenia z takim oświetleniem? Zastanawiam jak gęsto je umieszczać, żeby było nie za dużo, nie za mało.
3. Płytki! Oh zakochałam się ostatnio w płytkach z bloga @lupo.alicja . W całym domu położyli płytki Setim Honey Cerrad :
Ale pewna nie jestem :) co sądzicie? Muszą się ładnie zgrać z oknami w kolorze winchester. Jednocześnie trochę się obawiam, czy nie będą za ciemne.
4. Kolejne poszukiwania dotyczą głośników schowanych w suficie. Planujemy 4 głośniki. Muszą być naprawdę super bo zależy nam na dobrej jakości dźwięku... i tutaj pojawiają się schody. Szukam i szukam i albo ceny z kosmosu, albo mega tanie, mini "brzęczki". No cóż, trzeba będzie coś wybrać.
5. I jeszcze pytanko mam o biokominki. Czy ktoś ma i podzieli się opinią? Zastanawiamy się nad takim wynalazkiem uprzytulniającym przesiadywanie w salonie :) Nie chodzi o jakieś namiętne grzanie, bo wiem, że wiele ciepła to daje.
To tyle :) Z niecierpliwością wyglądam rozpoczęcia montażu sufitów - planujemy w sobotę kręcić stelaże. A potem pewnie żmudne układanie podłogówki wewnątrz i innych "dzindzibołów".
Pozdrawiamy Bobów!
N&T